Wszawica, nazywana fachowo pedikulozą, to choroba pasożytnicza wywołana przez wesz głowową (łac. Pediculus humanus capitis), która występuje we wszystkich krajach świata. Jest to powszechny problem, nie zawsze będący oznaką braku higieny.
Kategoria: Artykuły
Dzięki nowoczesnym technologiom świat przed współczesnym uczniem stoi otworem. Trwająca od kilkunastu lat digitalizacja dzieł sztuki sprawiła, że istnieje możliwość obcowania z kulturą bez wychodzenia z domu. Oczywiście, stanięcie oko w oko z oryginalnym dziełem ma niezaprzeczalną wartość, jednak wirtualna wycieczka też ma swoje pozytywne strony.
Na pytanie, co może kojarzyć nam się z bajkami, często przychodzą nam do głowy różne pomysły. Może być to interesująca lub zabawna fabuła bajki połączona ze szczęśliwym zakończeniem. Może być to wciągająca historia „za siedmioma morzami, za siedmioma górami”. W końcu mogą być to skojarzenia związane z grubą książką, w której znajdują się wszystkie bajki, czyli z księgą bajek – i to właśnie jest inspiracją do tego tekstu.
Nie od dziś wiadomo, że aby coś na trwałe zapisało się w naszej pamięci, niezbędnym działaniem są notoryczne powtórki. Jakie techniki i metody warto wprowadzić do procesu uczenia się, aby efekt końcowy nas zadowalał?
Głównym sposobem komunikacji jest mowa. Wszelkie wyzwania i deficyty w tym obszarze powodują ograniczenie przepływu informacji. Brak porozumienia z dzieckiem nie należy do łatwych sytuacji, powoduje bowiem u niego ogromną frustrację, wynikającą z faktu, że nie potrafi wyrażać swoich potrzeb, wypowiadać opinii. W sytuacji zaburzeń w tradycyjnej komunikacji z pomocą przychodzą alternatywne metody.
Do Polski co roku przybywa coraz więcej osób spoza jej granic z zamiarem osiedlenia się. Wielu cudzoziemców przybywa z całymi rodzinami, w tym dziećmi, które zgodnie z obowiązującym prawem stają się beneficjentami polskiego systemu oświaty. Zjawisko migracji mimo pandemii nasila się, dlatego dobrze, aby pracownicy szkół byli gotowi stawić czoło wyzwaniom, jakie niesie ze sobą praca z uczniem z innego kręgu kulturowego.
Tradycyjne nauczanie coraz częściej nie odpowiada potrzebom rodziców. Szukają oni czegoś innego dla swoich dzieci niż masowa szkoła, w której lekcje trwają zazwyczaj 45 minut, a przerwy są poświęcone na swobodne zabawy młodych ludzi. Ci rodzice najczęściej nie są w stanie zaakceptować tego, że w wielu szkołach nauczyciele skupiają się wyłącznie na realizowaniu podstawy programowej. Chcieliby oni, żeby zajęcia były ciekawe, dostosowane do potrzeb i możliwości ich pociech. Rok nauki zdalnej pokazał również wiele mankamentów tradycyjnej szkoły. Okazało się, że nie zawsze nauczyciel ma czas, aby każdemu dziecku wyjaśnić konkretne zagadnienie czy pomóc mu w wykonaniu jakiegoś zadania.
Dzieci tak samo jak dorośli doświadczają w swoim życiu rozmaitych sytuacji stresowych, także objawy stresu i przeżywane negatywne emocje są u nich podobne. Dysponują one jednak znacznie mniejszymi możliwościami zrozumienia źródła stresu i sposobu radzenia sobie z nim. Potencjalnie każda zmiana – niezależnie od tego, czy jej konsekwencje są pozytywne, czy negatywne – bywa dla dzieci stresująca. Młodszy wiek szkolny stanowi jeden z krytycznych okresów ontogenezy pod względem doświadczania stresu, m.in. z uwagi na przejście dziecka do środowiska szkolnego, zwiększenie wymagań związanych z nauką, nabywanie nowych kompetencji i umiejętności, takich jak czytanie, pisanie i liczenie, ograniczenie aktywności fizycznej, upór i nieposłuszeństwo, zazdrość o miłość i uwagę rodziców, samokrytycyzm i zwiększoną samoświadomość.
Lęk jest naturalnym stanem emocjonalnym, który zwraca uwagę na potencjalne niebezpieczeństwo i mobilizuje do poradzenia sobie z nim. Przykładowo, gdy ktoś widzi rozpędzony samochód jadący w jego kierunku, odczuwa lęk i chowa się w bramie, dzięki czemu unika potencjalnego zderzenia. Taki lęk pełni funkcję przystosowawczą – pomaga optymalnie rozwiązać problemy. Co jednak, kiedy przeradza się w stan patologiczny?
Kocha, lubi, szanuje... A jeśli nie kocha ani nie lubi? Czy w życiu chodzi o to, aby kochać wszystkich dookoła? Raczej nie, ale na pewno chodzi o to, aby szanować siebie nawzajem i respektować cudze granice. Jak nauczyć tego dzieci?
Manipulacja jest zjawiskiem nader powszechnym, niestety nieograniczonym do korporacyjnych molochów i patologicznych rodzin. Często optymistycznie i nieświadomie zakładamy, że w podwojach szkoły, gdzie z założenia tworzymy środowisko przyjazne rozwojowi, hołdujące wartościom humanistycznym, relacjom partnerskim i wszelkiemu dobru, jesteśmy bezpieczni. Niestety, jak pokazuje praktyka – nie zawsze!
Niniejszy artykuł jest efektem rozmów z moimi pacjentami1 – dziećmi w wieku szkolnym, z którymi od kilku miesięcy spotykam się w poradni zdrowia psychicznego. Wyłania się z nich obraz błędów popełnianych przez dorosłych, którym uczeń zgłasza przemoc. Skutkiem niewłaściwych decyzji i działań jest najczęściej utrata zaufania do dorosłych (nauczycieli, psychologów, pedagogów), utrata wiary w to, że dorośli naprawdę mogą pomóc, a także nierzadko poczucie winy. Na czym owe błędy polegają i jak ich unikać? Zachęcam do przekonania się, ale na początek oddaję głos dzieciom.