Jak to się dzieje, że Słońce – niewyobrażalnie gorąca, żarząca się kula gazowa, na powierzchni której nie ma życia, gdyż temperatura wynosi około 6400 stopni Celsjusza, nie tylko nie niszczy życia na Ziemi, ale przede wszystkim je warunkuje i podtrzymuje? Jak to się dzieje, że promienie słoneczne co pewien czas pobudzają organizmy do różnych procesów życiowych, potem spowalniają lub zatrzymują te procesy, znów je pobudzają i znów spowalniają lub zatrzymują? W przyrodzie nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko ma swój sens, a wiele zadziwiających zjawisk potrafimy już naukowo wyjaśnić. Oddziaływanie światła słonecznego na życie na Ziemi jest nierozerwalnie związane ze zmianami położenia Ziemi względem Słońca. Zmiany te odbywają się cyklicznie i tym samym decydują o cykliczności życia na Ziemi.
Kategoria: Artykuły
Współczesny uczeń już od najmłodszych lat korzysta z technologii informacyjno-komunikacyjnych, a świat, w którym żyje składa się z dwóch rzeczywistości – pierwszą z nich jest ta realna, natomiast druga to cyber. Taka sytuacja powoduje, że obok tradycyjnych zagrożeń płynących z codziennego życia pojawiają się nowe, dotąd nieznane i niebezpieczne, związane z cyberprzestrzenią.
Gdybyśmy mieli opisać dzisiejszy styl życia, moglibyśmy użyć trzech kluczowych pojęć: szybkie tempo, presja czasu, stres. Z tym ostatnim czynnikiem zmaga się większość z nas. Najczęściej obwiniamy za to pracę, obciążenie codziennymi sprawami czy ograniczone możliwości sprostania wszystkim dzisiejszym wymaganiom. Niestety, stres nie dotyczy tylko zapracowanych dorosłych. Ten syndrom można zaobserwować też u dzieci, a pójście do szkoły jest jednym z czynników, jakie go wyzwalają.
Trudności w nauce czytania i pisania zazwyczaj spowodowane są dysfunkcjami w sferze percepcji wzrokowej, słuchowej lub ruchowej, a także orientacji przestrzennej i lateralizacji. Bardzo często występują one równolegle z zaburzeniami koncentracji uwagi oraz pamięci.
Szczypta autyzmu – w ten sposób niemiecka psycholog Uta Erith1 charakteryzuje zespół Aspergera, jedną z łagodniejszych odmian autyzmu, którego występowanie osiąga dzisiaj rozmiary epidemii. Dane statystyczne wskazują, że w ostatnich 20 latach występowanie zaburzeń rozwojowych znajdujących się w spektrum autyzmu zwiększyło się aż dziesięciokrotnie. W Europie żyje z tą chorobą 5 mln osób, średnio na 150 osób jedna dotknięta jest tym zaburzeniem. W USA występuje ono jeszcze częściej – u 1 dziecka na 88. W Polsce ocenia się, że jedna osoba z autyzmem przypada na 300 mieszkańców.
Okazuje się, że bardzo dużo. Wystarczy zagłębić się w temat i już po krótkim czasie okaże się, że zwykła zabawa plastyczna może być oryginalną wędrówką po skomplikowanym świecie nauk ścisłych. Zarówno powstawanie materiałów plastycznych, jak i ich różnorodne wykorzystanie jest mocno osadzone na prawach chemii, fizyki i biologii. Znajomość tych praw pomaga artystom dobierać odpowiednie materiały bądź je samodzielnie wytwarzać, przewidywać efekty, zabezpieczać dzieła sztuki przed zniszczeniem. A w związku z tym, że każde dziecko jest artystą, czyż można pominąć ten element w jego działalności? Czy można zubożyć dziecięcą twórczość, sprowadzając ją tylko do typowej plastycznej zabawy i nie przeznaczając ani chwili na refleksję nad powstałym dziełem, nad próbą udzielenia odpowiedzi na pytania typu: Co sprawiło, że twój las mieni się niezliczoną ilością odcieni zieleni i kalejdoskopem nowych barw, choć do namalowania go użyłeś tylko kilku kolorów? Dlaczego pracę wykonaną węglem lub kredą należy utrwalić np. lakierem do włosów? W czym tkwi tajemnica malowania techniką „mokre w mokrym”?
Woda jest wyjątkową cieczą – odgrywa szereg ogromnie ważnych ról w przyrodzie, choć jest pospolitym i bardzo prostym związkiem chemicznym. Dlaczego warto zgłębiać tajemnice wody właśnie teraz, zimą? Czy nie lepiej byłoby to robić wiosną, latem czy jesienią? Owszem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dzieci poznawały tajemnice wody o każdej porze roku, ale zima jest taką porą, kiedy można obserwować wodę w jej rozmaitych postaciach – w środowisku naturalnym. Warto by skorzystać z takiej okazji. Poza tym – zimą woda jest bardziej widoczna niż w jakiejkolwiek innej porze roku, gdyż z reguły nie wsiąka w glebę, tylko puszy się, czasem lśni jak diamenty, innym razem zamienia się w lusterko albo w mleko, przybiera postać fantastycznych kwiatów, igiełek, maluje świat na biało.
We wczesnych latach szkolnych dysleksja może mieć bardzo negatywny wpływ na samoocenę i motywację ucznia. Następstwem takiej postawy najczęściej jest odmowa pisania dziecka z obawy, aby się „nie ośmieszać” przed rówieśnikami. Dlatego trudności w nauce pisania są poważnym problemem zarówno dla nauczycieli, jak i rodziców dzieci, które je przejawiają.
Uczeń nie skupia się na zajęciach, hałasuje, przeszkadza w prowadzeniu lekcji, jest nadpobudliwy – taki opis wydaje się idealnie odzwierciedlać syndrom ADHD. Dziecko opieczętowane tym określeniem może być traktowane stereotypowo, jako ktoś niegrzeczny i rozkapryszony. Tymczasem zespół ADHD nie jest synonimem niegrzeczności czy rozwydrzenia. Jest to o wiele bardziej złożone zaburzenie, które należy odróżnić od innych trudności, dających podobne objawy.