Szkoła to miejsce, które ma uczyć i wychowywać – to hasło, choć brzmi pięknie i obiecująco, nie może być brane na serio. Wcale nie dlatego, że (jak niektórzy twierdzą) nauczyciele się nie starają i im nie zależy, po prostu nie jest możliwe, żeby współczesna szkoła przy dzisiejszym tempie życia i napiętym programie zajęć wzorowo wypełniania wszystkie te funkcje. Może co najwyżej przerobić materiał i przećwiczyć z uczniami wybrane kompetencje. Jednak do utrwalenia wiedzy i umiejętności potrzeba czasu – i to również poza szkołą. Zdaje się to być oczywiste, choć nie dla wszystkich, bowiem część rodziców zakłada, iż to właśnie szkoła przede wszystkim kształtuje młodego człowieka.
REKLAMA
W rzeczywistości jest na odwrót – dziecko szybciej przyswoi wiedzę i wzory wyniesione z domu niż ze szkoły. Dom i rodzina to pierwsze środowisko dziecka i to ono wywiera największy wpływ na młody umysł. Stąd tak istotna jest współpraca między nauczycielem a rodzicami w zakresie usprawniania niemal każdej umiejętności. Szczególnie jest to ważne z perspektywy treningu społecznego i rozwijania inteligencji emocjonalnej. Co rodzic może zrobić w ramach takiego treningu? W jakiej formie nauczyciel ma przedstawić mu przydatne informacje? Proponuję poniżej zwięzły scenariusz spotkania z rodzicami, który ma na celu uświadomienie im wagi problemu oraz zachęcenie do przejęcia inicjatywy.
Scenariusz spotkania z rodzicami pt.: „Dziecko inteligentne emocjonalnie – czyli jakie?”
Zanim zajęcia się odbędą, nauczyciel przygotowuje ksero załącznika nr 1. Każdy z rodziców powinien otrzymać to ksero. Na spotkanie warto zaprosić rodziców osobiście, np. podczas kontaktu twarzą twarz w szkole, przez telefon, SMS-em, poprzez system librus lub inną drogą niż przekaz ustny dziecka lub przyniesienie karteczki ze szkoły. Otrzymanie bezpośredniego zaproszenia wzmacnia kontakt i sugeruje, że t...