„Przeraża mnie, że wśród wielu uczniów panuje taka obojętność. Kiedy na lekcjach uczulamy, żeby np. nie wyśmiewać się z nieśmiałego ucznia, na wielu twarzach widzę wyraz znudzenia, jakby w ogóle się tym nie przejmowali” – mówi pani Małgosia, nauczycielka przyrody i biologii z ponad dwudziestoletnim stażem. Uczy w klasach 4–6 oraz w gimnazjum i swoje obserwacje porównuje z tym, co było jeszcze ponad dekadę temu. „Kiedyś na przerwie uczniowie biegali, bawili się w chowanego. Teraz widzę, jak pokazują sobie coś na telefonie, przesyłają jakieś pliki”. I chociaż mowa tu o uczniach klas starszych, to nie można bagatelizować sprawy w klasach 1–3, gdzie tak naprawdę uczeń zdobywa pierwsze doświadczenia z rówieśnikami, uczy się panujących reguł i ma idealną okazję do ćwiczenia swoich umiejętności społecznych. Jeżeli na tym etapie zaniedba się rozwój emocjonalny dziecka, z czasem może być coraz trudniej nadrobić stracony czas. Jak w takim razie nie dopuścić do deficytów? Najlepiej, obok zajęć z ekologii czy wycieczek do teatru, wprowadzić elementy rozwijające inteligencję emocjonalną. Nie trzeba w tym celu kończyć specjalnych kursów ani poświęcać wiele czasu przeznaczonego na inne lekcje, bo inteligencję emocjonalną można ćwiczyć „przy okazji”. To w końcu zbiór umiejętności interpersonalnych i związanych ze świadomością emocjonalną, które można wykorzystywać niemal na każdym kroku. W poprzednim wydaniu „Życia Szkoły” ukazał się artykuł dotyczący inteligencji emocjonalnej w pracy nauczyciela, w tym natomiast skupimy się na uczniach i możliwości rozwoju ich emocjonalności. Przyjrzyjmy się zatem, czym jest inteligencja emocjonalna, co ją spłyca, a co stymuluje i w końcu – jakimi metodami można ją rozwijać wśród uczniów.
REKLAMA
Inteligencja emocjonalna ucznia
Choć słowo inteligencja kojarzy się z logicznym myśleniem czy posiadaną wiedzą, może być też użyte w odniesieniu do naszych umiejętności miękkich, czyli np. wchodzenia w relacje interpersonalne. Przez lata rozwoju psychologii czy koncepcji zarządzania takie podejście do inteligencji nie było brane pod uwagę, jednak dzięki pracom znanych psychologów, m.in. Petera Salovay’a i Johna Mayer’a, zaczęto większą uwagę zwracać na czynniki emocjonalne i relacyjne w funkcjonowaniu człowieka. Wreszcie nadszedł rok 1995, w którym po latach badań amerykański psycholog Daniel Goleman wydał swój światowy bestseller zatytułowany „Inteligencja emocjonalna”. Książka zrewolucjonizowała podejście do emocji w kontekś...