Jaki powinien być wychowawca świetlicy?
Dzieci przychodzą do świetlicy już bardzo zmęczone, włożyły przecież duży wysiłek, by zdobyć wymagane na lekcjach wiadomości i umiejętności i nie mają ochoty na bezczynność czy wręcz nudę. Nuda, jak wiemy, wyzwala w dzieciach pokłady nieprzewidzianych reakcji i niepożądanych zachowań. Przed wychowawcami świetlicy stoi zatem trudne zadanie, by czas oczekiwania na rodziców uczniowie spędzili efektywnie, w atmosferze zabawy i relaksu. Wychowawcą świetlicy powinien być zatem nauczyciel kreatywny, który ma wizję swojej pracy w tym miejscu. W trafny sposób ten problem opisał Janusz Korczak: „Nie jest wychowawcą, kto się oburza, kto się dąsa, kto ma żal do dziecka, że jest takie a nie inne, taki nie może być wychowawcą. Takie się urodziło lub takie okoliczności je ukształtowały… Niech Bóg nas strzeże od pedagogów i pedantów. To oni demoralizują młodzież”.
A jeśli jest to świetlica w szkole integracyjnej? Do niej codziennie przychodzą również uczniowie o specjalnych potrzebach edukacyjnych i dysfunkcjach rozwojowych. Podzielę się obserwacjami i doświadczeniem z pracy z własnego „podwórka”, które poczyniłam w pierwszy...