Wporównaniu do Europy, polscy 11-latkowie są grubsi niż ich rówieśnicy w innych krajach, najbardziej niepokojący jest fakt, że skala problemu wciąż narasta. Przyczyn zaistniałego stanu rzeczy można dopatrywać się w sferze fizycznej, wskazując nieodpowiednią dietę, brak aktywności fizycznej, preferowanie biernych ruchowo rozrywek przed monitorem komputera, jak i w sferze psychicznej dzieci i młodzieży – postrzeganie niezdrowych produktów spożywczych jako środka w radzeniu sobie ze stresem i trudnościami dnia codziennego. Ogromnym problemem jest również zbyt szybkie tempo życia, w którym nie ma miejsca i czasu na przyrządzanie i celebrowanie spożywania zdrowych posiłków.
REKLAMA
Również NIK wziął pod lupę sytuację dzieci.
Wyniki uzyskane w 19 z 20 kontrolowanych szkół wskazują,
że z roku na rok powiększa się liczba dzieci z nieprawidłową masą ciała. W skontrolowanych szkołach, jak podaje się w raporcie, odsetek tych uczniów wyniósł 22%.
W raporcie NIK rekomenduje, by w placówkach oświatowych zachęcać uczniów do spożywania warzyw, owoców i produktów mlecznych. Aby osiągnąć ten cel, proponuje się wspólne spożywanie śniadań uczniów z nauczycielami.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie pozostaje obojętne na zaistniałą sytuację, poprzez wiele działań stara się wspomagać szkoły w realizacji polityki prozdrowotnej. Przykładem tak...