Jednym z czynników chroniących w profilaktyce zdrowia psychicznego uczniów jest budowanie wśród nich dobrej atmosfery, tworzenie pozytywnego klimatu w klasie. Nie jestem badaczką tego tematu. Staram się znaleźć odpowiedź na pytanie, które nurtowało mnie, kiedy byłam uczniem, i które powraca do mnie, kiedy goszczę w szkołach, rozmawiam z nauczycielami i uczniami. W tym artykule wyruszam w podróż w różne strefy klimatyczne, aby dowiedzieć się, jakie czynniki mają znaczenie i wpływ na tworzenie pozytywnego klimatu w klasie.
REKLAMA
Klimat, atmosfera, środowisko – spór o rzeczownik
Miało pójść gładko. Pojawia się jednak problem z dobraniem odpowiedniego rzeczownika. Czy należy dokonać wyboru pomiędzy trzema terminami, czy raczej pokazać wzajemne zależności bądź wpływy pomiędzy nimi?
Określenia klimat i atmosfera bywają stosowane wymiennie. Moje wątpliwości odnośnie do tego, czy atmosfera to synonim słowa klimat, zostają rozwiane, kiedy trafiam na rozróżnienie. J. Prucha, E. Walterowa, J. Mares1 mówią o klimacie klasy wtedy, gdy przedstawia on bardziej długofalowe nastroje. Decydując się na rozpatrywanie tematu poprzez jego długookresowość, wybieram określenie klimat, uznając, że stopień zadowolenia uczniów z przebywania w tej, a nie innej klasie można rozpatrywać wyłącznie w dłuższym czasookresie. Stąd termin klimat wydaje się najbardziej odpowiedni.
A co w takim razie z określeniem środowisko nauczania? W tym samym miejscu znajduję wyjaśnienie terminu, gdzie pojęcie to przekracza aspekt społeczno-pedagogiczny i dotyczy również otoczenia fizycznego (klasy i jej wyposażenia, oświetlenia)2. Tu dokonam subiektywnego wyboru, poszerzając obszar swoich rozważań o klimacie klasy o środowisko nauczania. Dlaczego? Bo miejsce, w którym przebywałam, będąc uczniem, było dla mnie ważne. Bo sposób ustawienia ławek w klasie wpływał na moje wewnętrzne poczucie (lub jego brak) bycia ważną i wysłuchaną. Mam przeczucie, że ten aspekt nadal pozostaje dla niektórych uczniów istotny.
Jest jeszcze pojęcie środowiska klasowego...