Wyobraźmy sobie sytuację, która może spotkać (albo spotkała) niejednego nauczyciela – uczeń zachowuje się hałaśliwie, niszczy przedmioty innych dzieci, nie stosuje się do poleceń, krzyczy, wybiega z klasy. Wychowawca wzywa do szkoły mamę ucznia i zaczyna relacjonować, co ostatnio zrobił jej syn. Zanim opisze do końca sytuację, kobieta wybucha płaczem i zaczyna opowiadać o ciężkim rozstaniu z porywczym mężem, o myślach depresyjnych i problemach finansowych. W mgnieniu oka rozmowa o uczniu przeradza się w pocieszanie i uspokajanie jego mamy. W takich sytuacjach wiele osób nie wie, jak się zachować. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu nie każdy musi być psychologiem. Dla nauczyciela jednak umiejętności psychologiczne są ważne, ponieważ dzięki nim może z jednej strony pomóc rozmówcy w trudnych chwilach, a z drugiej pomóc samemu sobie ochronić się przed emocjami drugiej strony i zachować spokój.
REKLAMA
Destruktywne emocje rodzica
Każdy rodzic jest inny. W trudnych chwilach może reagować na wiele różnych sposobów i trudno jest nauczyć się najlepszej strategii zaradczej. Warto jednak wyposażyć się w pewną wiedzę i metody, które pomogą rozmawiać z rodzicem w trakcie jego emocjonalnego załamania. Przede wszystkim należy rozpoznać, czy prezentowane zachowanie jest faktycznie przejawem trudności i szukania wsparcia, czy może intencje rodzica są zgoła inne. Niektórzy bowiem za pomocą wyrażania emocji, płaczu i innych zachowań próbują przykuć uwagę rozmówcy albo pokazać się jako „ofiara”, aby uniknąć krytyki czy innych, nieprzyjemnych informacji zwrotnych.
Na pewno każdy z nas słyszał o wampirach energetycznych. Są to te osoby, które wręcz wysysają z nas energię i wzbudzają negatywne lub przykre emocje. To osoby, które swoim zachowaniem chcą uzyskać korzyści dla siebie, np. uwagę, pocieszenie czy poczucie sprawowania kontroli. Przykładem wampira, którego może spotkać nauczyciel, jest tzw. wampir–ofiara, czyli osoba skupiona na sobie i swoich problemach. Wpada w żal i płacz, zaczyna rzewnie opowiadać o swoich problemach i szuka przy tym poparcia drugiej strony. Nie trzeba dodawać, że to właśnie ta osoba ma zawsze najgorzej i wszystkie nieszczęścia spotkały właśnie ją, chociaż ona sama uważa, że jest bez winy. Celem takieg...