Pierwsze kroki w szkole

Rozmowa z psycholog Magdaleną Lange-Rachwał o pozytywnej adaptacji, roli nauczycieli i rodziców oraz o metodach niwelowania lęku związanego z adaptacją.

Temat numeru

Od wielu lat pracuje pani z najmłodszymi i na pewno nie raz spotkała się pani z takim pytaniem, ale muszę je zadać: Dlaczego niektóre dzieci błyskawicznie adaptują się w nowym otoczeniu, a innym zajmuje to kilka tygodni?

REKLAMA

Po prostu między dziećmi, tak jak i między ludźmi dorosłymi, istnieją tzw. różnice indywidualne. W związku z tym nie ma jednego modelu reakcji, sposobu zachowania w danej sytuacji. Zarówno rodzice, jak i nauczyciele muszą podążać za dzieckiem, starać się trafnie odczytywać jego potrzeby, nie zawsze umiejętnie przez nie zwerbalizowane. Oczywiście nie można także lekceważyć wielu innych czynników, np. tego, w jaki sposób rodzice przygotowują dziecko do pójścia do szkoły czy przedszkola. Dziecko, które nie oswoi tego problemu pod względem poznawczym, będzie miało na pewno trudniej. Ważne jest również odpowiednie nastawienie rodziców. Jeżeli z jakichś względów obawiają się tej sytuacji, to jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko przejmie ten lęk. Ważne jest także to, jak wcześniej wyglądały jego społeczne kontakty: czy miało szansę na częste zawieranie znajomości z innymi maluchami, czy wychowywało się w otoczeniu innych dzieci, czy pozostawało u dziadków lub innych krewnych na noc bez rodziców, czy być może przebywało głównie z mamą i tatą. Tak więc dobra adaptacja jest wypadkową wielu czynników. Nie można, oczywiście, nie doceniać roli środowiska, do którego dziecko ma się zaadaptować. Niezwykle istotne jest, czy czuje się bezpiecznie, czy mu się tam podoba oraz jaki kontakt nawiąże z opiekunem. 

Czym jest pozytywna adaptacja dziecka w nowym środowisku i dlaczego jest tak ważna?

Pozytywna adaptacja polega na przystosowaniu się dziecka do nowych, nieznanych warunków w taki sposób, aby było to dla niego jak najmniej obciążające pod względem psychicznym. Warto pamiętać, że nie zależy ona tylko od ucznia – wymaga pomocy mądrych dorosłych. Natomiast często kładzie się nacisk wyłącznie na dziecko: to ono ma się „zaadaptować” i, jeżeli tak się nie dzieje, to jest jego „wina”. Nieprawda. Pozytywna adaptacja jest ist...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań magazynu "Życie Szkoły"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Możliwość pobrania materiałów dodatkowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy