Dzięki nowoczesnym technologiom świat przed współczesnym uczniem stoi otworem. Trwająca od kilkunastu lat digitalizacja dzieł sztuki sprawiła, że istnieje możliwość obcowania z kulturą bez wychodzenia z domu. Oczywiście, stanięcie oko w oko z oryginalnym dziełem ma niezaprzeczalną wartość, jednak wirtualna wycieczka też ma swoje pozytywne strony.
Autor: Izabela Kamińska
dr; Historyk sztuki, artystka, dziennikarka, wykładowca akademicki i nauczycielka lekcji z zakresu sztuk plastycznych, historii sztuki oraz wiedzy o kulturze. Posiada doświadczenie na wszystkich stopniach edukacyjnych. Przez wiele lat współpracowała z Działem Edukacji Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. Pomysłodawczyni oraz koordynatorka dziewięciu projektów kulturalno-artystycznych, takich jak „Lwy, Smoki i Feniksy, czyli o kulturze Dalekiego Wschodu”, „W pracowni u Tiffany’ego”, „Światłem malowane – warsztaty tworzenia ikon”. Autorka kilkuset artykułów naukowych i popularnonaukowych oraz programu nauczania „Z perspektywy żaby i bociana”. Ma na swym koncie kilka wystaw indywidualnych i zbiorowych.
Sztuka, która nie naśladuje rzeczywistości, przez nieprofesjonalistów często postrzegana jest za bezwartościową i bardzo łatwą w wykonaniu. Istnieje przeświadczenie, że za tworzenie abstrakcji zabierają się artyści, którzy wcale nie mają talentu. Na szczęście jest to głównie opinia dorosłych, gdyż dzieci są w stanie zobaczyć w takich przedstawieniach znacznie więcej niż tylko kreski i plamy.
Historia sztuki zna setki dzieł, których głównymi bohaterami są dzieci. Roześmiane, zatroskane, płaczące, ciekawe świata, skupione na czymś dziecięce buzie niosą niezwykły ładunek emocjonalny. W odróżnieniu od twarzy dorosłych są autentyczne, pozbawione masek i sztuczności. To właśnie inspirowało artystów, ale pozwalało im też na realizację artystycznych ambicji. Przedstawiając na obrazach nieletnich modeli, często ukazywali w nich cząstkę siebie.
Twórczość artystyczna od wieków wykorzystywana była do różnych celów, poza estetycznymi, z którymi dzieła sztuki są najpowszechniej kojarzone. Sięgano po jej funkcje propagandowe, edukacyjne, komunikacyjne i sakralne. Obcowanie ze sztuką ma jeszcze jeden walor, tak ważny w obecnych czasach – przynosi wyciszenie i daje otuchę, co może okazać się kluczowe we współczesnej edukacji.