Szybko jednak rusza machina roku szkolnego, a wrzesień to zwykle bardzo intensywny czas dla osób związanych zawodowo z edukacją. Jest wiele zadań związanych z organizacją nowego roku szkolnego, z planowaniem swoich dodatkowych aktywności zawodowych – zarówno tych, które są bezpośrednio związane z obowiązkami, jak i tych, które pośrednio z nich wynikają (szkolenia doskonalące, podnoszenie kwalifikacji, procedury awansu zawodowego). Do tego dochodzi cała dokumentacja, plany pracy, rozkłady materiałów, zebrania rady pedagogicznej.
Wiele nauczycielek i nauczycieli to także rodzice dzieci w wieku szkolnym, co narzuca im dodatkowy pakiet obowiązków do zrealizowania właśnie teraz, na początku roku szkolnego – muszą zadbać o przybory szkolne, podręczniki, zeszyty, stosowne ubrania, pudełka śniadaniowe, buty na zmianę swoich dzieci…To dopiero początek długiej listy, bo dochodzą jeszcze dodatkowe lekcje – języki obce, zajęcia sportowe, rozwijanie talentów artystycznych, korepetycje. Trzeba to wszystko zaplanować i zorganizować już od pierwszych dni września i przetestować, bo ten harmonogram będzie nami kierował przez najbliższe 10 miesięcy. W szkole i w domu – w pracy i w rodzinie.
Nic więc dziwnego, że jeszcze nim zblednie letnia opalenizna, można poczuć, że efekty wakacji właśnie się ulatniają i pojawia się przykra myśl:
REKLAMA