Wtym podejściu najważniejsze jest to, że początkowo większą odpowiedzialność za naukę mają uczniowie niż nauczyciele. Wyobraźmy sobie taką sytuację: Nauczyciel przychodzi do klasy i zaczyna opowiadać o danym temacie. Część uczniów jest skupiona, część myśli o czymś innym, a część jest zdekoncentrowana. Efektywność przyswajania różnych informacji nie jest więc taka sama. Na koniec uczniowie mają jakąś pracę do wykonania (większą lub mniejszą) i zajęcia się kończą. W takim podejściu uczniowie zazwyczaj muszę przerobić treści z lekcji jeszcze raz w domu. W zależności od tego, co jest dla nich bardziej jasne, a co mniej – przeznaczają na to różny czas. Możemy więc założyć, że w sumie wychodzi na to samo. To duże uproszczenie, ale chodzi o pokazanie pewnego schematu. Czym jest więc odwrócona klasa? Mianowicie tym, że uczniowie zapoznają się z materiałami przygotowanymi i udostępnionymi im przez nauczycieli przed lekcjami.
REKLAMA
Trzy plusy odwróconej klasy
- W podejściu odwróconej klasy uczniowie mają czas na zrobienie własnego researchu i przygotowanie się z określonych treści, z których łatwiej można korzystać na lekcji.
- Większa ilość czasu na zapoznanie się z danym ćwiczeniem lub materiałem sprawia, że na lekcji łatwiej jest całej klasie nadać określone tempo pracy. Nie od dziś wiadomo, że łatwiej pracuje się z uczniami, którzy są zaznajomieni z tematem.
- Odwrócona lekcja wspiera również samodzielność uczniów, ponieważ to oni są odpowiedzialni za naukę i przyswojenie materiału. Zadaniem nauczyciela jest o...