Obecnie o depresji mówi się i pisze coraz więcej. Wynika to z faktu, iż postrzegana jest jako choroba cywilizacyjna, dotykająca znaczną część populacji. Popularyzowanie wiedzy i zwiększanie świadomości w tym zakresie ma ogromne znaczenie. Niniejszy artykuł podejmie problem depresji u dzieci we wczesnym wieku szkolnym, ponieważ jest to grupa, która często nie jest brana pod uwagę, a występujące symptomy mogą wymykać się temu, co potocznie rozumie się przez pojęcie depresji.
REKLAMA
Depresja dorosłych a depresja dziecięca
Według klasyfikacji ICD-10 nie ma osobnej kategorii takiej jak depresja dziecięca. Zgodnie z tą obowiązującą klasyfikacją, aby stwierdzić występowanie epizodu depresyjnego, muszą występować przez co najmniej dwa tygodnie co najmniej dwa z trzech poniższych objawów:
|
W praktyce jednak depresja dzieci i nastolatków różni się od depresji osób dorosłych. Jedną z najbardziej charakterystycznych różnic może być to, że u najmłodszych zamiast widocznego smutku otoczenie obserwować będzie pobudzenie oraz zwiększoną drażliwość (nie zawsze łącznie). Chociaż oczywiście u niektórych dzieci wystąpi smutek – tak jak w przypadku dorosłych. Może to prowadzić do mylnych wniosków odnośnie do etiologii (ADHD, zaburzenia opozycyjno-buntownicze). U niektórych mogą pojawiać się zachowania autodestrukcyjne (np. samookaleczenia, uderzanie głową) oraz obserwowany będzie wzrost agresji. Maską depresji u dzieci młodszych często będą objawy somatyczne (np. bóle brzucha, biegunki, duszności). Możliwy jest także regres rozwojowy, moczenie nocne.
Na gruncie szkolnym można o...