H
HISTORYJKI,
czyli PEŁNIA TWÓRCZOŚCI
Podczas realizacji zajęć plastycznych dzieci lubią opowiadać różne historyjki. Są one mniej lub bardziej związane z tematem i mają charakter terapeutyczny. A realizowany temat plastyczny jest inspiracją do ich powstawania.
Przysłuchiwałam się takim historyjkom wielokrotnie. I muszę stwierdzić, że byłam pod wrażeniem dziecięcej wyobraźni. Wiele z tych historyjek to gotowe pomysły na bajki i baśnie.
Potrzeba opowiadania historyjek jest typowa dla wieku wczesnoszkolnego. Dotyczy to również sześciolatków. Dzieciom usta się nie zamykają, kiedy opowiadają, opowiadają i opowiadają. Trzeba nad tym jakoś zapanować, kiedy w grupie jest więcej niż pięcioro dzieci.
Jak to zrobić, żeby dać dzieciom możliwość takiej słownej wypowiedzi, ale bez zbędnego chaosu?
Na przykład zaproponować im, by zapisały swoje historyjki. Będzie to oczywiście możliwe w przypadku starszych dzieci, znających wszystkie litery i umiejących pisać.
Młodsze dzieci (sześciolatki) mogą opowiedzieć swoje historyjki. Na pewno wśród starszych dzieci znajdą się również takie, które będą wolały je opowiedzieć niż napisać. I na to należy przystać. Jeśli jest taka możliwość, warto poświęcić historyjkom dodatkowe zajęcia, bowiem w procesie twórczym stanowią one jedną całość wraz z realizacją plastyczną.
Podczas takich zajęć każde dziecko ma możliwość opowiedzenia ułożonej przez siebie krótkiej historyjki, której i...